To Goldberg jest zbyt tandetny żeby dorównać poziomem chociaż w jednym procencie rosterowi z AEW :D Gość dyszy po zrobieniu jednego speara.

Goldberg = gość z RiGCZ'em.

Nie żebym był jakimś wielkim miłośnikiem AEW ale Goooldberg nazywający ich produkt tandetnym, brzmi jak jakiś żart xd Tym bardziej, że chłop kiedy nagle musiał stoczyć normalny pojedynek to prawie został zabity przez Williama Regala xd a jego jednym z największych osiągnięć było zakończenie kariery Breta xd

Przecież prawdę powiedział xD

Wlazłem teraz na stronę rosteru AEW. W zakładce mistrzów kukumongi wyglądają na zdjęciu jak jacyś dwaj pedofile z piwnicy. Jak ta fedka ma być brana na serio?

@Dissmaster97

Ok, co nie zmienia faktu, że jakby policzyć ilu ludzi na świecie kojarzy Goldberga to byłoby ich więcej niż zsumowana liczba ludzi którzy kojarzą wszystkich z aktualnego rosteru AEW.

To głównie źle świadczy o WCW, które dla kasy pushowało gościa, będącego zagrożeniem dla innych zawodników.

Poza tym koleś był mega gwiazdą w latach kiedy WCW było jedną z największych tandet w historii wrestlingu xd
A potem trafił do WWE gdzie jego cały run 2003-2004 był klapą xd

Co ciekawe plotki mówią też, że w trakcie draftu może zadebiutować jako kolejny członek Bloodline kolejny kuzyn - Jacob Faktu, który miał już podpisać kontrakt.

Ehhhh kurcze liczyłem po cichu na Liv Morgan, a zamiast tego pas dają Lynch, która dostała ostatnio po gaciach od Ripley. Serio nie umiemy zainwestować w kogoś innego zamiast na okrągło nabijać liczniki Belair, Flair bądź Lynch? Szkoda

Mogliby zainwestować w kogoś nowego ale Morgan jest przeciętna pod każdym możliwym względem (ring skilla, charyzmy, mikrofonu). Ciężko ją w ogóle kupić jako dużą gwiazdę.

I właśnie to jest problemem WWE. Nie potrafią ostatnimi czasy nikogo stworzyć, zaryzykować. Jedziemy od kilku lat na przewijających się nazwiskach a jak to nie pomaga to ściągamy kogoś pokroju Ceny, Rocka bądź w przypadku pań Trish, Lity. Bazując po prostu na popularności starej gwardii. Patrzeć jak Flairówna będzie wracać (podobno robi niesamowite postępy w rehabilitacji). I jedziemy to samo Becky-Belair-Flair, niech ściągną jeszcze Banks do kompletu. No sorry, ale te nazwiska wieczne nie będą, wypadałoby stworzyć kogoś nowego.

No tak, bo Ripley to nie było nowe nazwisko xd Cody to też weteran i wielokrotny mistrz. Priest tak samo już jedną nogą w HoF. Iyo Sky też praktycznie emerytka. Tiffany Stratton zamykająca ostatnie Smackdown to też stary odgrzewany kotlet. Gunther tak samo jeszcze w WCW walczył. Najpierw się trochę zastanów gościu a potem pisz te swoje bzdury. WWE znakomicie promuje nowych zawodników jeśli tylko chce ich wypromować, ale żeby to zrobić potrzebuje starych gwiazd. Nie wypromujesz Indi Hartwell feudem z Candice LeRae, wypromujesz ją feudem z Becky Lynch. Dlatego ona została mistrzynią, żeby ktoś nowy mógł ten pas od niej przejąć niedługo :)

@Dissmaster97

Jeśli patrzysz na Goldberga pod kątem tego, że stwarza dla kogoś zagrożenie to faktycznie w AEW jest pod tym kątem taka sytuacja, że go nie potrzebuje bo 90% ich midcarderów i maineventerów samemu stwarza zagrożenie dla swojego życia i zdrowia i nie potrzebują niczyjej pomocy żeby połamać sobie nogi i ręce.

Dissmaster97 niemądre dziecię, WCW w 98 roku biło na głowę obecne WWE i AEW.