Standardowo podczas WrestleManii pojawi się też parę akcentów bardziej celebryckich. Jeszcze przy okazji RAW federacja potwierdziła już, że na gali ma się pojawić raper Lil Wayne, który zadebiutuje z nowym singlem. PWInsider informuje, że możliwe, iż na gali wystąpi aktorka i gospodyni talk-show, Drew Barrymore. „Fightful Select” podaje z kolei, że WWE skontaktowało się z byłym graczem Philadelphia Eagles, Jasonem Kelcem. Ten jest sporym nazwiskiem w świecie sportu amerykańskiego, a już szczególnie w Filadelfii, gdzie występował przez większość swojej kariery. Warto dodać, że jeżeli chodzi o celebrytów to w tym roku przewidziane są raczej tylko ich epizody w segmentach na zapleczu lub coś bardzo krótkiego na samym stadionie.
Wybór Filadelfii jako gospodarza WrestleManii XL na otwartym stadionie był na pewno obarczony sporym ryzykiem pogodowym. Warunki panujące w tym rejonie nie są obecnie przesadnie sprzyjające. Najbardziej problematyczny może być oczywiście deszcz, który pada tam teraz dość obficie. Według PWInsidera, aktualne prognozy na weekend są dla WWE optymistyczne, gdyż na ten moment prognozowane jest tylko 10% szans na opady w sobotę i zerowe szanse na deszcz w niedzielę. Same temperatury nie będą zbyt wysokie, gdyż w trakcie gal mają wynieść od maksymalnie kilkunastu, spadając do nawet kilku stopni. Kluczowy dla WWE jest jednak oczywiście deszcz. Federacja mając to na uwadze szykuje solidną osłonę ringu od góry, lecz oczywiście opady byłyby problematyczne pod kątem wejść zawodników czy dla samych fanów. Według aktualnych prognoz istnieje jednak szansa, że WrestleMania odbędzie się przysłowiową „suchą nitką”.
PWInsider informuje, że niedawne grupowe zwolnienia w AEW są nie tyle chęcią zorganizowania cięć finansowych, lecz wynikają z tego, że władze federacji w końcu próbują trochę uporządkować struktury, a lista zakontraktowanych, lecz praktycznie niewykorzystywanych osób jest bardzo duża. AEW ma teraz przechodzić pewną reorganizację, a Tony Khan dał się przekonać nowym współpracownikom na najwyższym szczeblu, że czasem zwolnienia są konieczne, choć Khan w przeszłości wielokrotnie zarzekał się, że nie będzie podejmował takich decyzji.
Uwaga na spoilery z NXT.
|
|
|
|
|
Galę rozpoczęliśmy od starcia trzech zespołów, które miało wyłonić w końcu nowych pretendentów do NXT Tag Team Championship. Spotkali się w nim: Nathan Frazer & Axiom, The O.C. oraz LWO. Zwyciężyli Axiom i Frazer, zatem to oni zawalczą teraz z Wolfdogs w najbliższą sobotę.
W dywizji kobiet Jacy Jayne pokonała Fallon Henley, oczywiście przy ogromnym zamieszaniu z udziałem koleżanek przy ringu. Później Jacy mówiła o tym, że nigdy nie była przyjaciółką Hail i zrobiła to tylko, żeby odzyskać uwagę, której nigdy nie powinna stracić. Na zapleczu wściekła Thea zaatakowała Jayne, a Ava zarządziła Six-Woman Tag Match na Stand & Deliver: Thea Hail, Fallon Henley & Kelani Jordan vs. Jacy Jayne, Kiana James & Izzi Dame.
Lexis King pokonał Von Wagnera, a po paru pomniejszych segmentach na zapleczu, Lola Vice zwyciężyła Karmen Petrovic.
Noam Dar zaprosił nas na nowe wydanie „Supernova Sessions”, a jego gośćmi były Roxanne Perez i NXT Women’s Champion, Lyra Valkyria. Roxanne powiedziała, że nie może się doczekać soboty, gdy odzyska tytuł którego nigdy nie straciła. Lyra odparła, że ma dość tego jak Roxanne powtarza to w kółko. Prawda jest taka, że nie jest mistrzynią, bo Indi Hartwell wspięła się na drabinę szybciej od niej. Od tego czasu przegrywa i zrzuca tylko winę na innych, najpierw na Indi, a potem na Lolę Vice. Perez odpowiedziała, że Lyra jest cały czas na topie, ale nie wie jak jest po stracie tytułu. W sobotę przekona się jednak o tym, gdy ona strąci ją z wysokiego konia. Przekona się, że prawdziwa mistrzyni kreuje się już po stracie tytułu. Ona jest zupełnie odmieniona. Ostatnio nie mogła jeszcze złamać jej ręki, ale nic nie powstrzyma jej, żeby zrobić to w sobotę. Lyra uważa, że utrata tytułu złamała ją, ale prawda jest inna – to sprawiło, że jest groźniejsza niż kiedykolwiek wcześniej.
Lyra odparła, że ten tytuł nie należał wcale do Roxy, gdy miała go po drodze Tiffany Stratton czy Becky Lynch. Zapewne znajdzie jednak wymówki i na te fakty. Przed nimi największa gala w roku i na Stand & Deliver czeka je bójka. Różnica pomiędzy nimi jest taka, że Lyra wygrywa, a Roxy tylko narzeka i po Stand & Deliver będzie miała na co ponarzekać. Perez wstała i podeszła do Lyry mówiąc, że ta chce być idealną mistrzynią, ale takie nie istnieją. Narastał w niej gniew, który teraz uwolni. Ostatecznie doszło do rękoczynów, a Lyra rzuciła rywalką przez znajdujący się w ringu stolik kawowy.
Walka Oby Femi’ego z Joe Gacym zakończyła się decyzją sędziego, który przerwał walkę, bo był zaniepokojony stanem zdrowia tego drugiego. Sytuacja była prawdziwa i u Gacy’ego podejrzewano ewentualne wstrząśnienie mózgu, ale jak podaje „Fightful” ostatecznie opuścił arenę o własnych siłach i raczej skończyło się tylko na strachu. Przed samą walką Shawn Spears zaatakował Gacy’ego krzesłem podczas jego wejściówki.
Arianna Grace pokonała Wren Sinclair. Tony D’Angelo po raz kolejny „zaprosił” Ilję Dragunova na pogadankę i ostrzegł go, że tym razem reprezentuje ona co prawda nie koniec samego Dragunova, ale koniec jego panowania mistrzowskiego. Tony złapał rywala za kontuzjowany palec i stwierdził, że mógłby go wykończyć tu i teraz, ale zrobi to dopiero na Stand & Deliver. Dodał, że to nic osobistego, lecz czysty biznes. D’Angelo życzył mu jeszcze miłego ostatniego posiłku i odszedł.
W nieco dłuższym starciu w dywizji kobiet Sol Ruca pokonała Blair Davenport. Na zapleczu Joe Gacy zapowiedział Avie, że jest w porządku z jego zdrowiem i chce walki z Shawnem Spearsem na Stand & Deliver.
Na koniec doszło do zapowiadanej konfrontacji Carmelo Hayesa i Tricka Williamsa. Ten pierwszy zjawił się z ochroną. Gdy obaj przyszli do ringu, Trick zabrał głos mówiąc, że powinni się cieszyć z walki wieczoru tak dużej gali, ale nie powinno do niej dojść w taki sposób. Więź pomiędzy nimi miała być nie do rozerwania, a tymczasem musiał pójść na wojnę z kimś, kogo uważał za swojego brata. Panowie wspominali przez chwilę jak byli drużyną, a teraz są wrogami i obwiniali o to siebie nawzajem. Melo postanowił porównać ich tytuły mistrzowskie do tego jakby były to ich dziewczyny. Obaj je stracili i on chciał odzyskać swoją, ale wtedy Trick za jego plecami zaczął podrywać jego byłą. To Trick zdecydował o tym, że z brata stał się wrogiem. Williams odparł, że było inaczej, bo nigdy nie skrywał swoich planów, a Melo wydawał się mu kibicować. Hayes odpowiedział, że był szczęśliwy, ale Trick uwierzył w całą tę otoczkę i naprawdę myślał, że może zająć jego miejsce. Z mistrzostwem czy bez niego, Trick zawsze będzie tymczasem za plecami Carmelo.
Trick odparł, że te czasy minęły. Melo wyśmiał to i spytał od kiedy w Tricku pojawił się taki brak pokory. Williams może być gorący od pół roku, ale on jest na fali od trzech lat. Ludzie uwielbiają cię gdy lśnisz, ale szybko zwrócą się przeciwko tobie, gdy pojawi się ktoś obok. Trick stwierdził, że właśnie tu leży problem – Hayes zaczął mu zazdrościć. Melo odparł, że nie obchodzi go zdanie ludzi, bo to on wejdzie w sobotę do ringu, a nie oni. Wtedy Trick przekona się, że on nigdy nie chybia. Trick odpowiedział, że jeśli Melo jeszcze nie uświadomił sobie, iż to on jest tym którym go znokautuje, przekona się o tym na Stand & Deliver. Ostatecznie wszystko zakończyło się wielką bójką i na tym skończyliśmy też ostatni odcinek NXT przed galą S&D.
Tym samym aktualna i prawdopodobnie ostateczna już karta sobotniej gali NXT Stand & Deliver wygląda następująco:
Pre-Show
Joe Gacy vs. Shawn Spears
Gospodarzami gali będą Meta-Four
Thea Hail, Fallon Henley & Kelani Jordan vs. Jacy Jayne, Kiana James & Izzi Dame
NXT North American Championship
Oba Femi vs. Dijak vs. Josh Briggs
NXT Tag Team Championship
The Wolfdogs vs. Axiom & Nathan Frazer
NXT Women’s Championship
Lyra Valkyria vs. Roxanne Perez
NXT Championship
Ilja Dragunov vs. Tony D’Angelo
Trick Williams vs. Carmelo Hayes
-----------
Kontakt:
E-mail: sabinq@onet.eu
Facebook
Twitter